Psychodermatologia to fascynujący obszar na styku psychologii i dermatologii, który bada, jak nasz stan psychiczny wpływa na zdrowie skóry. W dzisiejszym artykule zgłębimy, jak stres, emocje i inne czynniki psychiczne mogą prowadzić do powstawania lub nasilania problemów skórnych, takich jak trądzik, łuszczyca czy egzema. Zapraszamy do lektury!
Co to jest psychodermatologia?
Psychodermatologia to dziedzina wiedzy, która zajmuje się wpływem naszego umysłu na stan fizyczny naszej skóry. Mimo tego, że już Hipokrates zwracał uwagę na połączenie psychicznego i fizycznego aspektu naszego życia, to dopiero od niedawna zaczynamy wracać do rzetelnych badań na chorobami i ich podłożem psychicznym. Współcześni dermatolodzy starają się łączyć więc leczenie farmakologiczne wraz z poradami psychiatrycznymi i polecają udział w grupach wsparcia.
Możemy dowiedzieć się wiele na temat skuteczności psychodermatologii na stronie febumed.pl. Na takich serwisach można też często zdobyć informacje o spotkaniach, podczas których istnieje możliwość porozmawiania z osobami cierpiącymi na podobne choroby. Pozwala to na zmniejszenie poczucia wykluczenia społecznego, co jest niezwykle ważne w przypadku zaawansowanych stadiów chorób skóry.
Jakie są dermatozy?
Lekarze wydzielają całą grupę psychodermatozy, czyli schorzeń, w przypadku których choroby psychiczne są przyczyną lub powodują nasilenie się choroby skóry. Wyróżnia się również wtórne psychodermatozy, czyli problemy psychiczne, które wywołane są samym przebiegiem choroby. Mamy wtedy do czynienia z obniżeniem nastroju, a nawet pojawieniem się depresji. W niektórych wypadkach mogą wystąpić również próby samobójcze i samookaleczenia się. Najczęściej jednak dermatologiczne schorzenia zaburzają nasze kontakty społeczne i seksualne.
Badacze dzielą dermatozy na trzy grupy:
- Pierwotne zaburzenia psychiatryczne – w tej grupie możemy wyróżnić takie przypadki jak liczne urojenia (obłęd, poczucie wydzielania nieprzyjemnego zapachu), zjadanie włosów czy zaburzone postrzeganie własnego ciała;
- Zmiany skórne uwarunkowane czynnikami psychologicznymi i psychofizjologicznymi – w tym wypadku może to być trądzik, łysienie plackowate, a także łuszczyca i atopowe zapalenie skóry;
- Objawy dermatologiczne o etiologii psychogennej – może to być świąd lub nadmierna potliwość.
Czy psychodermatologia jest potrzebna?
Bardzo często zdarza się,że choroby skóry są oporne na wiele, nawet bardzo silnych leków. Brak efektów może świadczyć o tym,że to wcale nie nasza skóra musi być jednym problemem, z którym się borykamy. Coraz częściej do dermatologów zgłaszają się osoby, których choroby uwarunkowane są czynnikami emocjonalnymi lub osoby, które nie są w stanie poradzić sobie ze swoim schorzeniem na płaszczyźnie psychologicznej. W takich przypadkach psychodermatologia stwarza holistyczne rozwiązanie, które okazuje się być znacznie bardziej skuteczne niż same metody farmakologiczne.
Zdecydowanie zachęcamy do zgłębienia wiedzy na temat psychodermatologii. Może być pierwszym krokiem do skutecznego rozwiązania problemów skórnych o podłożu psychicznym. A jakie jest Wasze zdanie w tym temacie?
