Dla osób na diecie często sporym problemem są… kolacje. Co jeść, aby nie być ani przejedzonym, ani głodnym? O której powinno się sięgać po ostatni posiłek? Przygotowaliśmy dla ciebie odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania, a także obalamy kilka mitów dotyczących kolacji na diecie.
Kolacja a dieta odchudzająca
Na początek, mamy dla ciebie zaskakującą informację – na kolację możesz zjeść (prawie) wszystko. To, co podczas diety jest najważniejsze, to utrzymanie ujemnego bilansu kalorycznego, a więc zjadanie mniejszej ilości kalorii w ciągu dnia, niż wynosi zapotrzebowanie organizmu.
Pod tym względem podejście do kolacji może być różne. Niektórzy uważają, że posiłek ten powinien stanowić 20% wartości energetycznej diety, inni natomiast rozkładają ilość kalorii po równo na każdą z potraw. Tak naprawdę jest to bez znaczenia, o ile zarówno kalorie, jak i makroskładniki się zgadzają.
A skoro o tych ostatnich już mowa, to warto podkreślić, że białko powinno być istotnym elementem kolacji. Zapewni sytość, dzięki niemu nie będziesz szedł głodny spać, nawet jeśli kolacja jest lekka. Dodatkowo jest to ważne w przypadku tych osób, które wieczorami ćwiczą.
Czego unikać? Przede wszystkim fast foodów, przetworzonych, tłustych dań, potraw ciężkostrawnych oraz wzdymających (dlatego gulasz z fasoli, choć warzywny i dietetyczny, nie do końca może być dobrym pomysłem).
Warto natomiast stawiać na warzywa, pełnoziarniste produkty zbożowe, chude mięso, nabiał. Czyli tak naprawdę na te produkty, które zapewniają dużą sytość, dostarczając jednocześnie stosunkowo niewiele kalorii. Sprawdź pomysły na kolację na gar.com.pl, aby poszukać inspiracji oraz wskazówek przydatnych na początku.
Mity na temat kolacji na diecie
Z kolacją na diecie wiąże się jeszcze kilka mitów, z którymi dziś się rozprawimy.
MIT 1. Nie można jeść po godzinie X (wstaw dowolną godzinę). To, o której powinieneś zjeść kolację, zależy od twojego stylu życia. Jeśli zastosowałeś się do powyższych zasad, możesz przyjąć, że organizm będzie potrzebować 2-3 godzin na strawienie kolacji. Jeśli chodzisz spać o godzinie 21, faktycznie powinieneś zjeść ok. 18. Lecz jesteśmy przekonani, że niewielu z naszych czytelników to dotyczy. Bardziej prawdopodobne jest to, że zasypiasz ok. 23, a wtedy godzina 20 będzie idealną porą na kolację.
MIT 2. Nie można jeść owoców po godzinie 18. To nie jest tak, że o 17:59 banany nie tuczą, a o 18:02 już tak. Ciągle będą mieć taką samą ilość kalorii, możesz je więc jeść nawet i o 21, jeśli zachowasz 2-3 godzinny odstęp przed snem oraz uwzględnisz je w swoim bilansie kalorycznym.
MIT 3. Nie można jeść słodkiej kolacji. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby kolacje jeść na słodko – wystarczy trzymać się wszystkich wcześniej opisanych zasad. Oczywiście, kolacją nie powinny być lody czy ciasto z kremem, ale jogurt naturalny z płatkami owsianymi i owocami, czy pełnoziarniste placuszki z syropem klonowym już tak.
Pomysły na kolację
Wiemy, że na początek to całkiem sporo informacji, które niełatwo będzie wdrożyć od dziś. Dlatego mamy kilka pomysłów na proste przepisy na kolację.
Jedną z najpopularniejszych propozycji są sałatki. Pamiętaj, że oprócz warzyw, powinno znaleźć się w nich źródło białka – może nim być nabiał, tofu czy nawet kasze (najwięcej białka ma m.in. komosa ryżowa). Jeśli chcesz jeść strączki na kolacje, łącz je z produktami, które zapobiegają wzdęciom.
Innym, ciekawym pomysłem jest pełnoziarnisty makaron z warzywami oraz kurczakiem lub indykiem. Możesz jednego dnia doprawić go w stylu włoskim, a drugiego w azjatyckim. Teoretycznie ten sam posiłek będzie mieć zupełnie inny smak, a ty się przy nim zbytnio nie namęczysz.
Nie masz czasu? Zrób kanapki. Użyj razowego chleba, zamiast masła posmaruj je pastą wegetariańską lub rybną, nie zapomnij o plasterku sera oraz warzywach.
1 komentarz
Ja zawsze jak wstawałam, to zawsze chodziłam do toalety na dwójeczkę. Se myślę „Dlaczego codziennie rano chce mi się do toalety?” Potem pomyślałam, co jadam zazwyczaj na kolację i to były jednak tłuste dania… Zrobiłam test i nie jadłam nic tłustego przez kilka dni. I co się okazało, już mnie nie goni rano do toalety jak kiedyś! Wniosek jest prosty — nie jedźcie tłustych dań wieczorami :)